środa, 9 października 2013

Las

Przygoda w lesie
6 października 2013 r.

Wybraliśmy się do lasu, a tam czekały na nas dwa zadania :) .
Na czym one polegały powiemy Wam w opisach do zdjęć :D

- Paulina

Przed Nami pierwsze zadanie. 
Była to tak jakby pajęczyna. Przez dziury mieliśmy przełożyć każdego uczestnika załogi.
To nie było takie łatwe, bo żadna z osób nie mogła dotknąć sznurka, nawet włosami lub ubraniami.
Gdy jednak szur został dotknięty osoba wracała z powrotem i ta dziura zostawała zablokowana. Odblokować ją można było tylko wtedy gdy osoba przeszła na drugą stronę, nie dotykając sznura. Osoby pomagające jej też nie mogły dotknąć.



  Pierwszy próbował Kamil jednak nie udało mu się to i dziura została zablokowana ;p


Nie udało się . 


Monika siedzi pod pajęczyną żeby pomóc osobie przechodzącej, jednak warunek był taki, że większą częścią swojego ciała musiała być po stronie tej właściwej, w tym momencie na starcie, bo przez swoją dziurę jeszcze nie przeszła .


Myślimy co by tu zrobić .



Teraz Iza :)


Izie się udało i następna osoba miała już łatwiej.


Iza po stronie mety ułatwiała Nam przejście na jej stronę.


Kamil po raz drugi :D


Udało się tym razem :)
Siwki przybijają pionę :D



Teraz Ariel :D
Było przykro, bo zaliczył upadek, ale przeszedł ;)


Teraz było już trochę gorzej. Kilka dziur zablokowanych, a Paulina, Ola i Wiola, musiały pomóc Monice :)


Nasze zwariowane rodzeństwo i Ariel przechwycili Monikę :D


Oli też udało się przejść. :D


Teraz pozostała tylko Wiola i Paulina . 


Było ciężko ;p


Pierwsza próba się nie udała i kolejna dziura została zamknięta ; (


Podejście nr dwa :D


Teraz już szło lepiej, bo udało nam się ;p


Pozostała Wiola. Jak widać pomogła jej Iza i Wiolka przeszła do Nas  . :) Tym oto sposobem ukończyliśmy Nasze zadanie !


Zadanie nr 2 .
Musieliśmy napompować balony :D






Musieliśmy ustawić się jeden za drugim, a dzielić nas miały balony.


Musieliśmy iść tak, żeby żaden z balonów nie spadł. Trzeba się było schylać, podnosić nogi i omijać drzewa ;p


Oczywiście balony nam spadły i wracaliśmy na start, hahah xd



Chwilami było ciężko i musieliśmy się zgrać jeszcze bardziej. :)




Zadania wymagały od Nas wzajemnego zaufania i współpracy . Było świetnie ! I czekamy na kolejne takie zabawy :D


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz