Pokaz w Brójcach
15 września 2013 r.
Tego dnia był już to Nasz drugi pokaz. Co prawda pierwszy był bez ognia w Chociszewie, ale emocje były.
W Brójcach, najpierw śpiewałyśmy na nabożeństwie, a później zaczęliśmy przygotowania do pokazu. Widownia była wspaniała i świetnie się tam występowało. Publiczność pokazała, że strasznie im się podoba, a my byliśmy zadowoleni z tego co osiągnęliśmy. Błędów było naprawdę bardzo mało, jednak muszę przyznać, że tym razem strasznie się wystraszyłam, ponieważ gdy weszłam na szczudła, w lewej nodze odpięły mi się rzepy... Musiałam bardzo uważać, żeby się nie przewrócić i z tego powodu nie zrobiłam tego co miałam zaplanowane. Przykro mi było, ale ... :(
Mam nadzieję, że jeszcze kiedyś wystąpimy w Brójcach, bo było naprawdę extra! I ta zabawa taneczna po występie, to było coś :D
- Paulina
No to makijaże :)
Pokaz!
Gdyby był ranking na najlepszą publiczność to zdecydowanie wygrałaby publiczność brójecka... Odkąd jeździmy i przedstawiamy ludziom co w Nas drzemie i co potrafimy, publiczność w Brójcach wykazała się najlepszą reakcją na pokaz... Tak gromkich braw, okrzyków o bis nie doświadczyliśmy nigdzie indziej,... aż serce rosło, aż chciało się więcej. Tak już chyba jest.. jak robi się coś nie tylko dla siebie, ale z innymi dla innych to człowiek tworzącą się z tego pozytywną energią nakręca do działania.. Sam pokaz był wyciszony, a klimat stojącego obok kościoła sprawił, że cały pokaz nabrał mistycznego charakteru :) - opowiada Monika.
Brójce co prawda nie mieliśmy za dużo miejsca i trochę ciężko było z muzyka . Ale tam mieliśmy najlepsza widownie . Bardzo fajnie zareagowali na Nasz pokaz. Widać, że bardzo im się podobało i że byli zadowoleni. To tak jak my, bo na pewno każdego z Nas te oklaski i taka reakcja podbudowały. Nawet mimo trochę popalonej kurtki Karoliny humor i nastrój dopisywały i jak zawsze była też siła na zabawę po pokazie - stwierdza Kinga.
W Brójcach było super! Wg mnie ten układ był najlepszy ze wszystkich. Ludzie, którzy oglądali rozumieli, że się staramy nawet jak coś Nam nie wyszło. Było widać, że publiczność wspiera Nas w tym. Pierwszy raz nie zatrzymałam pojek, aby wejść w inny moment. Nie bałam się, byłam szczęśliwa, że mogłam tam wystąpić - mówi Ola.
DZIĘKUJEMY !!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz